Masz k??opoty z nowymi pomys??ami, kreatywno??ci?? To znaczy, ??e zapu??ci??a?? swój mózg. Winny jest brak nowych bod??ców, wygodnictwo i rutyna. Ale koniec z nud?! Ruszaj na neurobik. Dzi?ki tej gimnastyce zachowasz m??odo??? umys??u.
Budzik. ?azienka. ??niadanie. Kawa. Radio. Samochód. Praca. Komputer. Telefon. Wieczór. Samochód. Dom. Telewizor. Ksi???ka. ?azienka. Spa?. Codziennie tak samo, tymi samymi mentalnymi ??cie??kami. Rutyna i nuda. Oto, co wyka??cza twój mózg. Kawa??ek po kawa??eczku czy??ci go z kreatywno??ci, pomys??owo??ci i fantazji.
Czy zatem ka??dy mózg mo??na zmusi? do twórczego my??lenia? Wiele wskazuje na to, ??e tak. W jaki sposób?
By to wiedzie?, trzeba nieco (ale tylko troch?) zna? si? na jego topografii. Otó?? uwa??a si?, ??e nasz mózg podzieli?? kompetencje pomi?dzy swoje dwie pó??kule. Lewa ma by? surow? guwernantk? – obs??ugiwa? rozum, analityczne my??lenie, prawa – szalon? artystk? – pe??n? duchowych uniesie??, twórczej weny i nieposkromionych pomys??ów. Dzi?? wiadomo, ??e aby naprawd? twórczo my??le?, obie pó??kule musz? by? w ten proces zaanga??owane w równym stopniu. Ludzie, którym operacyjnie lub na skutek urazu roz???czono pó??kule mózgowe, staj? si? znacznie mniej kreatywni – a wi?c to, jak my??limy, zale??y w ogromnym stopniu od po???czenia mi?dzy pó??kulami. Musz? intensywnie komunikowa? si? ze sob?, wymienia? pogl?dy, dyskutowa?. Dlatego wiele treningów kreatywno??ci k??adzie du??y nacisk na wzmacnianie po???cze?? mi?dzy pó??kulami.
Jednym z nich jest specjalna gimnastyka zwana kinezjologi? lub gimnastyk? mózgu. Wymy??li?? j? Amerykanin, dr Paul Dennison. Opiera si? na odkryciach neurobiologów, którzy stwierdzili ponad wszelk? w?tpliwo???, ??e do organizowania pracy mózgu niezb?dna jest… aktywno??? fizyczna. Dlatego ma??e dzieci, których mózg rozwija si? najintensywniej, bez przerwy si? ruszaj? i dlatego psycholog na dysleksj? mo??e zaleci? taniec albo p??ywanie. I z tego samego powodu nasza umys??owa wydajno??? siada, kiedy ca??e godziny sp?dzamy za biurkiem, a jedyn? gimnastyk? jest stukanie palcami w klawiatur? komputera. Nie macie si? jednak czego obawia?. Kinezjologia nie zagoni was na si??owni?. Ruch, jaki propaguje ten rodzaj treningu, nie jest wysi??kowy, opiera si? na naturalnej aktywno??ci cz??owieka. Naci?gni?cie mi???ni wam nie grozi. A korzy??ci? Ogromne! Gimnastyka umys??u korzystnie wp??ywa na stan równowagi psychicznej, poczucie w??asnej warto??ci, organizacj? pracy, koncentracj?.
Proste ?wiczenia dr. Dennisona poprawi? koordynacj? wzrokowo-ruchow?, zwi?ksz? zdolno??ci manualne, usun? zm?czenie, odpr???? i zrelaksuj?. No i napompuj? umys?? nowymi pomys??ami i energi?. Bez problemu mo??esz stosowa? je sama. Przyk??ad? Prosz?: do najbardziej klasycznych nale??? tak zwane leniwe ósemki. Polegaj? na wodzeniu oczami za przedmiotem o kszta??cie po??o??onej ósemki (znaku niesko??czono??ci) lub jego rysowaniu r?k? w powietrzu. Ruch zaczynaj zawsze od ??rodka w lewo do góry – lew? r?k?, nast?pnie praw? r?k? i ko??cz obydwoma r?koma po???czonymi razem. Modyfikacj? tego ?wiczenia jest „s??o??” – wykonujemy te same ruchy co przy „leniwych ósemkach”, ale tak, jakby robi?? to s??o??. K??adziemy lewe ucho na lewym ramieniu i patrzymy wzd??u?? wyci?gni?tego ramienia-tr?by s??onia (grzbietem d??oni do góry), nogi w kolanach lekko ugi?te, ma??y rozkrok. Rysuj r?k? w powietrzu obszerne „leniwe ósemki” (ucho przyklejone do ramienia). Ca??e cia??o prostuj.Proste? Proste. (Opis metody i propozycje ?wicze?? znajdzesz w artykule „Gimnastyka mózgu wed??ug dr Dennisona”).
Kinezjologia to tylko jedna z metod ?wiczenia umys??u. Jest wiele rozmaitych szkó?? „mentalnej gimnastyki”. Inn? – ??wi?c?c? zreszt? na Zachodzie najwi?ksze sukcesy – jest neurobik. Pocz?tek tej metodzie da??a – wydana tak??e u nas – ksi???ka „Neurobik. Zadbaj o kondycj? mózgu” autorstwa Larry’ego Katza i Manninga Rubina, dwóch neurologów z Duke University. Spotka??a si? z tak entuzjastycznym przyj?ciem, ??e w Stanach Zjednoczonych powstaj? zainspirowane ni? „mózgowe fitness cluby”, do których mo??esz chodzi?, by uprawia? mentaln? gimnastyk?. Dzia??aj? te?? agencje, które oferuj? specjalne szkolenia dla firm i osób prywatnych. Nie trzeba jednak wydawa? wielu pieni?dzy, by zacz?? trening. Mo??esz to zrobi? ju?? teraz.
Ca??a sztuka polega na tym, by ró??ne codzienne czynno??ci wykonywa? tak, aby prze??ama? towarzysz?c? im rutyn?. Pomys??ów na to jest bez liku. Piszesz d??ugopisem – zmie?? go na pióro albo o??ówek. Jeste?? prawor?czna? Spróbuj umy? z?by lew? r?k?. Bior?c prysznic, nie planuj w g??owie dnia. Zamknij oczy. Skup si? na zapachu myd??a, strumieniu wody, fakturze g?bki. Bierzesz k?piel w wannie, dodaj do wody aromatyczny olejek. Poszerz sobie skal? dozna??. Jak? Na przyk??ad dotykaj j?zykiem kamieni i nieobrobionego drewna. Po obudzeniu si?, zanim zrobisz sobie porann? kaw?, w?chaj zapach wanilii, mi?ty czy rozmarynu (albo jaki?? inny zapach, który pobudzi nowe rejony odpowiedzialne za przetwarzanie bod??ców zmys??owych). Zmie?? drog?, któr? codziennie je??dzisz do pracy. W windzie biurowca naucz si? rozró??nia? liczby na przyciskach za pomoc? alfabetu Braille’a (w wi?kszo??ci nowoczesnych budynków s? takie oznaczenia). Potem odnajduj numery pi?ter, pos??uguj?c si? dotykiem. Odwró? obrazek b?d?cy tapet? na ekranie swojego komputera do góry nogami. Ka??dego ranka czeka ci? w pracy przegl?d prasy? Spróbuj cho? jeden krótki artyku?? przeczyta?, trzymaj?c gazet? do góry nogami.
Nawet pozornie proste zachowania, które rozbijaj? codzienn? rutyn?, powoduj?, ??e „poruszamy” nowe obszary mózgu, które do tej pory le??a??y od??ogiem. Dzi?ki temu powstaj? nowe po???czenia mi?dzy komórkami nerwowymi, nasz mózg staje si? bardziej plastyczny.
Kolejny pomys?? na poruszenie niemrawych neuronów to zaproszenie do towarzystwa osób, które my??l? inaczej ni?? ty. Recepta jest prosta: pracujesz nad jakim?? zagadnieniem i nic ci z tego nie wychodzi? Popro?? o pomoc kolegów z pracy, m???a, ba! Nawet w??asne dzieci. To nie musz? by? specjali??ci. Mo??e nawet lepiej, ??eby nimi nie byli. Genialny fizyk Albert Einstein podsumowa?? to tak: – Wszyscy wiedz?, ??e czego?? nie da si? zrobi? – t??umaczy?? – a?? znajduje si? taki jeden, który nie wie, ??e si? nie da, i on to robi. Kreatywno??? w ludziach wyzwala tak??e nieskr?powana mo??liwo??? przerzucania si? rozmaitymi, nieraz nawet niezbyt m?drymi pomys??ami. Czy zastanowi??o ci? kiedy??, dlaczego najlepsze rozwi?zania przychodz? zwykle w czasie snu?
Poczucie humoru, absurdalne skojarzenia uruchamiaj? w naszej g??owie po???czenia neuronalne, których nie u??ywamy na co dzie??. ??artowanie, zabawa sprawiaj?, ??e nasz mózg staje si? bardziej plastyczny.
Bo wtedy nasz umys?? zrzuca ograniczenia codziennej, zdroworozs?dkowej logiki. Wiedzia?? o tym dobrze na przyk??ad Salvador Dali. Zapada?? w drzemk?, któr? doprowadza?? do stanu przed I faz? snu. Wtedy nast?puje proces zasypiania, stan rozlu??nienia na granicy jawy i ??nienia. T?tno wyrównuje si?, oddech staje si? regularny, temperatura cia??a opada. Codzienne problemy i wra??enia zmys??owe p??yn?ce z otoczenia staj? si? przyjemnie odleg??e. ??wiadomo??? zasypiaj?cego pogr???a si? w tak zwanych wyobra??eniach hypnagogicznych, s? to fragmenty obrazów, elementy snów i wizji. W mózgu rejestruje si? wtedy fale o cz?stotliwo??ci alfa, czemu towarzyszy wra??enie przyjemnego relaksu, gdy my??li przep??ywaj? przez umys?? niezak??ócone koncentracj?, swobodnie jak chmury na niebie.
Dali zasypia?? tak na fotelu, trzymaj?c w d??oni ??y??eczk? opart? o szklank?. Gdy wchodzi?? w g???bszy sen i jego mi???nie rozlu??nia??y si?, budzi?? go ha??as opadaj?cej ??y??eczki. Dzi?ki temu artysta pami?ta?? obrazy jawi?ce mu si? przed chwil? pod powiekami i uwiecznia?? je na p??ótnie.
Naukowcy odkryli, ??e pod??wiadomo??? jest znacznie bardziej kreatywna ni?? ??wiadomo???. Dlatego od czasu do czasu oderwijmy si? od obowi?zków i pozwólmy my??lom poszybowa? w krain? niebieskich migda??ów. W tym czasie pomys??y staj? si? wolne, zaczynaj? rekombinowa? ze sob? wed??ug nowych wzorów i nieprzewidywalnych po???cze??. Jeste??my bardziej otwarci na g??osy z wewn?trz, gdy nie my??limy o czym?? wprost, dlatego relaks s??u??y kreatywno??ci.
Na jawie barier? logiczno??ci próbuje si? te?? pokonywa? w tak zwanej burzy mózgów. Warunek: trzeba mówi? wszystko, co tylko przyjdzie do g??owy, ??adna wypowied?? nie mo??e by? oceniana negatywnie, nie nale??y tak??e samemu cenzurowa? swoich wypowiedzi. Takie wy??adowania umys??ów przynosz? czasami zdumiewaj?co dobre rezultaty. Zw??aszcza je??li przebiegaj? w mi??ej, sprzyjaj?cej i bezpiecznej atmosferze. Poczucie humoru, absurdalne skojarzenia uruchamiaj? w naszej g??owie po???czenia neuronalne, których nie u??ywamy na co dzie??. ??artowanie, zabawa sprawiaj?, ??e nasz mózg m??odnieje.
Swój mózg mo??esz tak??e ?wiczy?, zapisuj?c si? na kursy, które rozwijaj? jakie?? nietypowe umiej?tno??ci, na przyk??ad szybkiego czytania, technik pami?ciowych. A mo??e naucz si? j?zyka migowego? Warto. Niedostatki cia??a pozbawionego ruchu wida? w lustrze. Zasta??y umys?? powoduje, ??e tracisz rado??? ??ycia. Szybciej si? starzejesz. Tymczasem trenowany umys?? m??odnieje. Dzieje si? tak dzi?ki wzmo??onej produkcji neurotrofin, ma??ych cz?stek bia??ka w naszym mózgu, które od??ywiaj? nerwy – odm??adzaj? komórki nerwowe, naprawiaj? powsta??e w nich zniszczenia, przywracaj?c ich funkcje. Pod wp??ywem neurotrofin odradzaj? si? nawet te komórki, które uznawano za stracone. Wi?ksza ilo??? neurotrofin opó??nia proces psychicznego starzenia.
Neurolog Robert Freidland z zespo??em z Case Western Reserve University School of Medicine w Cleveland przeprowadzi?? badania, z których wynika, ??e ludzie, którzy byli w ci?gu ??ycia bardziej aktywni umys??owo, podejmowali nowe wyzwania, rzadziej choruj? na chorob? Alzheimera ni?? ci, których jedyn? kreatywno??ci? by??o prze???czanie programów w telewizorze. Wp??yw nowych bod??ców na mózg potwierdzaj? te?? badania przeprowadzone na zwierz?tach. Stwierdzono na przyk??ad, ??e u szczurów ??yj?cych w pustych i ciemnych klatkach, w których ograniczono do minimum liczb? bod??ców zmys??owych, kora mózgowa osi?ga mniejsze rozmiary i ma znacznie ubo??sz? sie? po???cze?? ni?? u szczurów hodowanych w ??rodowisku pe??nym ró??nego rodzaju d??wi?ków, obrazów, zapachów, smaków.
Mówi si?, ??e na co dzie?? wystarcza nam zaledwie 10 procent naszego umys??owego potencja??u. Co si? stanie, gdy zdo??amy obudzi? cho? promil wi?cej? Wszystko tkwi w g??owie. Spróbuj.
autor: Ewa ?atka, ??ród??o: magazyn Zwierciad??o
Wróć do listy