Mam 79 lat. Umysł jak brzytwa, ale ciało już jakieś takie... mdłe. Tu boli, tam strzyka, schylać się ciężko, o klękaniu zapomnij, w głowie się kręci i na stołeczek już nie wejdę... Coraz częściej nachodzi mnie chęć, żeby się wreszcie odważyć i sięgnąć po pomoc przy sprzątaniu
Ale jak wpuścić kogoś OBCEGO do MOJEGO domu, żeby grzebano w MOICH rzeczach i je przestawiano! Siedząc przed komputerem wpadłam na artykuł w Forum Czystości. I wraz z czytaniem przypływała nadzieja, że jednak są firmy, którym można zaufać i które być może....